Nasza zdolność do pobierania książek z bibliotek w całym stanie za pośrednictwem Obsługa każdego konsorcjum w Ohio (SEO) jest niesamowity. Pewnego dnia szukałem kopii baśni Ezopa (mam nadzieję, że wiesz o nadchodzącej zbiórce pieniędzy!) i przejrzałem tę książkę w katalogu: Aesop's Mirror przez Maryalice Huggins. 
Krótki opis brzmi: „Konserwator antyków opisuje swoje odkrycie rzadkiego amerykańskiego lustra dla lisów i winogron na krajowej aukcji, odkrycie, w związku z którym musiała zbadać i udowodnić autentyczność obiektu w zdominowanej przez mężczyzn arenie antyków”.
Lubię szturchać sklepy z antykami i oglądać Amerykańscy zbieracze i Antyki Roadshow . To brzmiało intrygująco, więc zarezerwowałem to w Bibliotece Publicznej Liberty Center.
Zastrzeżenie: Jestem bibliotekarzem, który ocenia książkę po okładce. Ja też prawie nigdy nie czytam klapy marynarki, aby zdecydować, czy coś przeczytam (rozdają za dużo informacji!). Zamiast tego oceniam po okładce, tytule, pierwszych kilku wierszach lub akapitach, znajomości autora, recenzjach książek, słowach lub plamach na okładce od innych autorów, których lubię. Jeśli Richard Russo cię zaciemni, na przykład, prawdopodobnie przeczytam twoją książkę.
Kiedy Aesop's Mirror rozbłysło na szczycie mojej książki, którą miałem czytać tydzień później, wskoczyłem bez czytania kurtki, a nawet przypomniałem sobie, co sprawiło, że pomyślałem, że to będzie interesująca książka. Miałem dobre 100 stron, zanim zdałem sobie sprawę, że nie czytam powieści. Dla mnie to mówi coś o pisaniu. To angażuje i opowiada historię bez suchych wyjaśnień w podręcznikach. To książka, której prawdopodobnie nie przeczytałbym celowo.
Z powodu mojego zwyczaju unikania opisów książek często zdarza się, że zaczynam czytać książkę, która okazuje się czymś, czego się nie spodziewałem. Przed laty przeczytałem The Long Ranger i Tonto Fistfight in Heaven jako powieść, zanim odkryłem, że to właściwie seria krótkich opowiadań (wszystkie związane z powtarzającymi się postaciami, więc nie było to zbyt wiele).
W poprzedniej pracy biblioteka wyróżniała niektóre rodzaje książek od innych z małą kropką na grzbiecie. Delikatne odczyty (książki, które unikają języka i sytuacji dorosłych) oznaczono pomarańczową kropką. Tajemnice miały czerwoną kropkę. Nietrudno sobie wyobrazić, że czerwona kropka staje się wyblakła do tego stopnia, że pojawia się na pomarańczowo, a nawet więcej niż raz sprawdziłem książkę w pomarańczową kropkę, oczekując tajemnicy. Nie mam nic przeciwko Gentle Reads, ale nie jestem grupą docelową. Zastanawiałem się nad czytelnikami z pomarańczowymi kropkami, którzy przypadkowo natknęli się na czerwoną kropkę. Czy byli zszokowani lub mile zaskoczeni?
Więc przypadkowo czytam książkę z literatury faktu. To prawdopodobnie nie będzie ostatni raz. Od czasu do czasu lubię niespodziankę. A tak przy okazji, jeśli jesteś ćpunem antyków, możesz cieszyć się lustrem Aesopa . Wyciąga zasłonę z powrotem na ilość pracy, która idzie na udowodnienie wartości przedmiotu.
